29. W niewoli samotności

Rozdział, w którym Trunks dostaje misję od tubylców i zaczyna odczuwać skutki promieniowania; Vegeta przyjmuje nieoczekiwaną pomoc i leci na Starię; Bulma trafia w jeszcze gorsze miejsce, a Toe odwiedza znajomego, z którym postanawia zawrzeć układ.

Rozdział z dedykacją dla Killall, która dokonała czegoś niesamowitego i skomentowała 29 odcinków. Dziękuję, że nadal jesteś ze mną!

_________________________________________________________

 

KI Trunksa nagle spadła, jednak nastąpiło to w tak gwałtowny sposób, że serce Vegety zamarło. Dzieciak nie mógł przecież...? Wysoki skok KI przyniósł ulgę, ale i zaniepokojenie. Co Trunks tam wyprawiał? Czy coś mu groziło?

Vegeta musiał go znaleźć. Nie taka miała być kolejność, jednak teraz wszystko zaczynało się powoli układać. Odnajdzie chłopaka, wskrzesi Brę, Kakarotto zabierze Bulmę ze Slavi, a później razem dopadną wiedźmę.

       

__________________________________________________________

Kochani moi!

Wielkie podziękowania dla SuperExtra i Anowi za stałą mobilizację i długie komentarze, nic tak nie daje energii do pisania, jak przemyślenia Czytelników, to coś wspaniałego, naprawdę!

Co do reszty, pilnie pracujecie przed wakacjami, że ostatnio nic nie piszecie?

A., Słońce, jak tam przeprowadzka, kiedy wpadniesz do Briefsów?

E.K.P., jak się czujesz?

Najlo, jak Twoje przemyślenia odnośnie opowiadania?

Klaudio, znowu Internet robi problemy z dodaniem komentarzy?

Diano, Beti9630, gdzie mi zniknęłyście?

Wiktorio P., nadal martwisz się o Bulmę?

I., czy zamierzasz się jeszcze odezwać?

Już nawet nie wspomnę o Tootsy, Porschefowej, Strawberry, Lorzessj, Hydrze, Ardal, Macie, Sloane, którzy zaginęli gdzieś w czasoprzestrzeni, bez pożegnania. Nawet nie wiem, czy wrócą. Kiedyś może się doczekam.

Wasz oczekujący

Sylwek

P.S. Minęło 11 lat bloga!